Na jakich meblach kuchennych najmniej widać zabrudzenia?

Urządzając swoją kuchnię, zapewne chcesz, by była ona nie tylko piękna, ale też funkcjonalna. Na pewno zastanawiasz się, jakie szafki wybrać, by utrzymanie kuchni w czystości nie wymagało ogromnych nakładów pracy. Rzeczywiście, istnieje kilka trików, które sprawiają, że szafek nie trzeba wycierać po każdym otwarciu w nich drzwiczek. O czym więc warto pamiętać? Na jakie materiały postawić, a z których lepiej zrezygnować? Sprawdźmy!

Połysk czy mat?

Meble na wysoki połysk z pewnością prezentują się niezwykle elegancko i prestiżowo. Warto jednak zadbać, by tego typu szafki miały uchwyty. Dotykanie frontów będzie bowiem sprawiało, że pozostaną na nich wyraźne odciski palców. Jeśli marzysz o szafkach bez uchwytów, lepiej postaw na mat.

Ciemne czy jasne?

Zamawiając wymarzoną kuchnię na wymiar, będziesz musiał podjąć kluczową decyzję dotyczącą kolorów mebli. Na ciemnych szafkach, zwłaszcza czarnych, bardzo szybko widać nawet minimalne warstwy kurzu. Jasne szafki z kolei mogą być trudne do domycia, gdy zachlapiesz je np. sosem pomidorowym podczas gotowania. Najlepszym wyborem są zawsze meble drewniane, posiadające naturalne wzory. Te idealnie maskują niedawne używanie kuchni.

nowoczesne meble kuchenne

Gładkie czy zdobione?

Bez wątpienia gładkie meble są wygodniejsze, jeśli chodzi o utrzymanie porządku – wystarczy przetrzeć je wilgotną ściereczką. Różnego rodzaju frezy, listwy ozdobne itp. lubią zbierać kurz, przy czym wymagają nieco precyzji, jeśli zechcesz je dokładnie wyczyścić. Warto też dobrze przemyśleć ilość przeszkleń w szafkach. Na szkle, podobnie, jak na szafkach na wysoki połysk, z pewnością będą zostawały ślady palców.

Półki czy szafki?

Jeśli nie przepadasz za częstym dokładnym sprzątaniem kuchni, postaraj się, by jak najwięcej szafek było zabudowanych – w ich wnętrzach nie będzie zbierał się kurz. Duża ilość odsłoniętych półeczek oznacza niekończącą się walkę z kolejnymi jego warstwami.  Kurz w dużych ilościach zbiera się też na szafkach kuchennych i pod nimi. Warto więc postawić na pełną zabudowę pod sufit z cokołem zasłaniającym szczelinę na dole.